Nóż przetrwania U.S.Air Force

Po doświadczeniach drugiej wojny światowej siły powietrzne U.S.A. wprowadziły do programu szkolenia pilotów elementy przetrwania w trudnych warunkach (survival, evasion and escape). Wynikało to z potrzeby odzyskiwania dobrze wyszkolonych pilotów, którzy zostali zestrzeleni nad terytorium przeciwnika lub przymusowo lądowali na bezludnych terenach. Natychmiast zaczęto opracowywać odpowiednie wyposażenie, a w nim między innymi odpowiedni nóż. Ogłoszono konkurs w wyniku, którego wygrała firma CAMILLUS. Konstruktorzy oparli się na wcześniejszym nożu swojej firmy Mk-1 przekonstruowali ostrze (dodali zbrocze i piłę – zdzierak) zmienili jelec i głowice. Powstał nóż o głowni typu bowie o dł. 6 cali, z piłą-zdzierakiem w górnej części oraz zbroczem. Prosty jelec o grubości 3 mm wystaje po obydwóch stronach ostrza i u góry ma dwa otwory służące do przewleczenia linki. Rękojeść skórzana z sześcioma karbami na końcu przykręcona sześciokątna metalowa głowica. Pochwa wykonana ze skóry posiada szlówkę do zawieszenia na pasie i kieszonkę na ostrzałkę. Wszystkie metalowe części noża i nity pochwy czernione.

Po wprowadzeniu na wyposażenie lotnictwa kamizelki SRU-21/p dokonano pewne zmiany, aby dopasować do niej nóż, przede wszystkim skrócono głownie do dł. 5 cali oraz zmieniono pochwę. Przekonstruowano szlówkę do zawieszania na pasie, dodano cztery otwory na linki, którymi mocuje się nóż do kamizelki, dwa w górnej części i dwa na patce u dołu.

W takiej formie nóż przetrwał do lat siedemdziesiątych. W najnowszej wersji nóż nie różni się praktycznie niczym. Drobnym zmianom uległa jednak pochwa to znaczy została nieco skrócona oraz dodane zostało metalowe okucie. Znajduje się ono na tylnej ściance oraz z przodu, ale tylko na dole.

Naprawdę w dokumentach wojskowych nosi nazwę – KNIFE HUNTING WITH SHEAT AND SHARPENING STONE (nóż myśliwski z pochwą i ostrzałką). Jego numer w nomenklaturze wojskowej to 5110-162-2205. Nóż wchodzi w skład wcześniej wymienionego zestawu przetrwania SRU-21/p oraz zestawu „SURVIVAL KIT, INDIVIDUAL” – czyli małego zasobnika znajdującego się w katapultowanym fotelu pilota. Oprócz lotnictwa jest często wykorzystywany przez żołnierzy sił specjalnych.

Często można się spotkać z opinią, że nóż ten do niczego się nie nadaje(tak podobno twierdzą piloci). Moim zdaniem nie jest to prawda. Ludzie tak twierdzący opierają się praktycznie na jednym źródle a mianowicie na książce Scota O’gardiego pt. ”Powrót z honorem – sześć dni i nocy ucieczki przed śmiercią w rozdartej wojną Bośni”. Opisuje on tam, że piloci dużo bardziej wolą szwajcarskie scyzoryki niż przydziałowy nóż. Prawdopodobnie jest to prawda, tyle, iż nie chodzi o ten nóż, a raczej o scyzoryk(KNIFE, POCKET), który również znajduje się w SRU-21/p. Nie rozumiem jak w sytuacji walki o przetrwanie z minimalną ilością sprzętu w ogóle można porównywać nóż ze stałą klingą ze scyzorykiem. Oprócz tego kpt. O’gardy sam przyznaje, że w sprawach survivalu był raczej ignorantem(wykazuje to też jego postępowanie). Obecnie noże produkowane są przez dwie firmy – CAMILLUS oraz ONTARIO.

Pomimo częstych opinii, że nóż ma być zastąpiony SP-2 AIR FORCE SURVIVAL KNIFE firmy ONTARIO nie jest to prawda. Konkurs ogłoszony przez NAVAL AIR WARFARE CENTER wygrał w grudniu roku 2000 nóż firmy FALLKNIVEN – F-1. Został on przyjęty na wyposażenie pilotów U.S.MARINE CORPS i U.S.NAVY. Lotnictwo sił powietrznych U.S.A. nadal pozostaje przy nożu starego typu.

Oprócz lotnictwa amerykańskiego w nóż F-1 są wyposażeni wszyscy piloci Szwedzkich sił powietrznych. Piloci 160th Special Operations Aviation Regiment(NIGHT STALKERS) – specjalnego pułku lotniczego operacji specjalnych, używają natomiast noża M-2 firmy KA-BAR.

Podsumowując nóż pilota jest prostą konstrukcją w typowym wojskowym topornym wykonaniu. Spełnia on jednak swoje zadanie, do którego został opracowany. Najlepszym na to dowodem jest to, że pozostaje w służbie od lat pięćdziesiątych i U.S.Air force weszła z takim wyposażeniem w XXI wiek. Na potrzeby cywilne firma CAMILLUS produkuje noże czernione lub chromowane z pochwą starego wzoru.

Całość artykułu ukazała się w pierwszym numerze czasopisma „Survival”, który ukazał się w kwietniu 2003 r. Autorem jest członek MSSiKM – Bartosz Januszewski.

[nggallery id=9]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *